Przedstawiam Państwu do przemyślenia propozycję hipotetycznej ustawy pozwalającej OCHOTNIKOM wykupić się z niewoli obecnego socjalizmu. Nawet jak nazwiemy to eksperymentem, to jest on dopuszczalny, bo przeprowadzany na ochotnikach, w przeciwieństwie do realnych socjalistycznych eksperymentów, które są przeprowadzane pod PRZYMUSEM. Oto propozycja:
Zarys ustawy pozwalającej ochotnikom dobrowolnie wykupić się z niewoli socjalizmu.
Całe obecne socjalistyczne państwo zostaje bez zmian, z całą przymusową pomocą socjalną, dużymi podatkami itd... z jednym małym wyjątkiem: ustawa zezwala ochotnikom dobrowolnie wykupić się z tej niewoli socjalnej. Otóż każdy obywatel po uzyskaniu pełnoletniości miałby prawo - po uiszczeniu opłaty i podpisaniu notarialnego oświadczenia - stać się wolnym od socjalizmu. Po tym oświadczeniu nie mógłby już do końca życia powrócić do opieki socjalnej państwa. Oświadczyłby, że nie chce od państwa darmowej służby zdrowia, szkolnictwa, emerytury, żadnych zasiłków i całej pomocy socjalnej, za wszystko musiałby płacić z własnej kieszeni, a jakby nie miał to trudno, państwo by mu nie pomogło, musiałby prosić o pomoc prywatnie. Byłaby to jego dobrowolna, suwerenna, odpowiedzialna i nie odwoływalna decyzja. Natomiast podatki płaciłby na takich samych zasadach jak niewolnicy socjalni... z jedną małą różnicą: wszystkie te zobowiązania pomniejszałoby się o tyle, o ile wszystkie wydatki państwa na dziedziny, z których wyzwoleniec się wykupił, pomniejszają budżet państwa. Obejmowałoby to wszystkie podatki: dochodowy, VAT, akcyzę, składki na ZUS itd… Po prostu każda ustawa budżetowa miałaby wyliczony współczynnik, przez który dzieliliby by swoje podatki wyzwoleńcy. Możliwość wykupienia się byłaby absolutnie dobrowolna i nikt nie byłby do tego zmuszany.
Cały ten projekt nie powoduje żadnej dodatkowej pracy ze strony urzędników państwa. Koszty wprowadzenia go w życie są znikome i pokryte byłyby z opłat wyzwoleńców. W ten sposób wyzwoleniec płaciłby podatki tylko na cele wspólne, takie jak wojsko, policja, administracja państwowa, sądownictwo. Byłoby to uczciwe i sprawiedliwe, a jednocześnie nie powodowałoby rzucania ludzi od razu na głęboka wodę wolnej gospodarki rynkowej. Skakali by tylko ochotnicy. Byłoby to rozwiązanie na wskroś demokratyczne, bo bez żadnych kosztów można by policzyć ile ludzi naprawdę popiera socjalizm, a jednocześnie mniejszość (niezależnie czy stanowiliby ja wyzwoleńcy czy niewolnicy socjalni) nie musiałaby podporządkowywać się większości. Nawet ktoś kto nie popiera wolnego rynku może się zgodzić na wprowadzenie w życie takiej ustawy, bo zwolennikowi socjalizmu nic nie powinno szkodzić, jak inni wykupią się z opieki socjalnej i państwo nie będzie musiało się nimi zajmować. Im mniej będzie osób pobierających pomoc od państwa, tym lepiej państwo będzie pomagać tym, którzy się nie wykupią.
Kto się nie zgadza na takie rozwiązanie i dlaczego?
Grzegorz GPS Świderski
