Czemu służy sprawiedliwość? Czy sprawiedliwość ma za zadanie łapanie i karanie przestępców i złodziei? Czy też sprawiedliwość ma za zadanie ochronę społeczeństwa?
Według mnie sprawiedliwość to nie moc, która ma jakieś zadania. Sprawiedliwość to jest atrybut rzeczywistości, albo czynów ludzkich. Można mówić o sprawiedliwym czynie, prawie, państwie, osobie itd., ale nie można mówić, że sprawiedliwość ma jakieś zadania. Sprawiedliwość to oddawanie każdemu tego co mu się należy. Jeśli ktoś zawinił, to należy mu się kara. Im bardziej zawinił, tym większa kara. Na tym polega sprawiedliwość. Sprawiedliwość nie służy ani do karania przestępców, ani do ochrony społeczeństwa. Stan, w którym winni są karani jest sprawiedliwy, a w którym winni unikają kary jest niesprawiedliwy.
Kara śmierci jest karą sprawiedliwą dla mordercy, który nie żałuje swoich czynów, nie chce zadośćuczynić im, ani nie przyrzeka poprawy. To na pewno. Ale kara śmieci jest też sprawiedliwa dla każdego mordercy z premedytacją - reszta to tylo ewentualne okoliczności łagodzące, które w niektórych kontekstach mogą złagodzić karę.
Sprawiedliwość jest ważniejsza niż prawo. Sprawiedliwość człowiek odkrywa (na podstawie przekazu od Boga i własnego sumienia) a prawo tworzy. Sprawiedliwość to pojęcie obiektywne i uniwersalne, a prawo jest relatywne, zależne od sytuacji i jest zmienne.
Kary cielesne, piętnowanie, banicja, okaleczenia itd, tak jak kara śmierci, też są w pewnych przypadkach karami sprawiedliwymi i powinny być stosowane. Bo wcale ucywilizowanie kar nie musi wiązać się z likwidacją ich różnorodności. Ucywilizowanie kar polega na bardziej sprawiedliwym sposobie ich wymierzania. Ważne są następujące czynniki: musi być wiadomo jaka kara grozi za jakie przestępstwo, kara musi być wymierzona przez sprawiedliwy i bezstronny sąd i kara musi być proporcjonalna do winy. Jeśli te warunki są spełnione, to każda kara jest dobra i sprawiedliwa (a to, że jest okrutna nie jest niczym złym, każda kara jest okrutna - dożywotnie więzienie też).
Celem kary w kodeksie karnym nie powinna być poprawa skazanego, czyli resocjalizacja. Celem kary powinno być przywrócenie zachwianego porządku moralnego na świecie, czyli wymierzenie sprawiedliwości. Kara służy oddaniu przestępcy tego, co mu się należy. Z punktu widzenia moralności to wystarczy. Natomiast społeczną rolą kary jest odstraszenie przestępców od łamania prawa. Kara jest groźbą służącą wcieleniu prawa w życie. I to jest podstawowy cel kary. Bez kar nie obowiązuje prawo. A prawo nie służy naprawianiu świata, ale ustanawianiu na nim PORZĄDKU.
Kara może pełnić rolę pokuty, jeśli jest dobrowolnie przyjęta. Wtedy pełni funkcje leczniczą i może poprawić złoczyńcę. Ale jeśli prawo, zamiast definiować sprawiedliwość, ma na celu leczenie przestępców, wynaturza się i przestaje być prawem, a staje się zalegalizowanym bezprawiem. Prawo to coś więcej niż zbiór dowolnych norm, których przestrzeganie nakazane jest pod groźba jakichś sankcji. Prawo to zwerbalizowana sprawiedliwość. A sprawiedliwość to moralność plus tradycja. A moralność to normy absolutne, obiektywne (nie relatywne). A ponieważ znamy wiele sprzecznych systemów moralnych, więc tylko jeden z nich jest prawdziwy. To ten przekazany nam przez Boga, czyli moralność chrześcijańska. A długotrwała tradycja zbudowana na stałych normach to cywilizacja. A zabicie zwyrodniałego mordercy w naszej chrześcijańskiej cywilizacji jest sprawiedliwie mocą i moralności i tradycji i cywilizacji. I każdy kto się temu sprzeciwia burzy cywilizacyjny porządek, niszczy naszą cywilizację.
Więcej moich wpisów dotyczących kary śmierci jest tu:
kara śmierci
Grzegorz GPS Świderski
