GPS GPS
283
BLOG

Ubezpieczenia

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 16
W życiu zdarzają się nieszczęśliwe przypadki, takie jak pożar, choroba, powódź, wypadek samochodowy itd... Aby zapobiegać skutkom tych nieszczęść państwo może zarządzić obowiązkowe ubezpieczenia.
Ale w istocie będzie to forma podatku. Sprowadza się do tego, że państwo obciąża wszystkich obywateli sumami proporcjonalnymi do majątku, który ludzie mogą utracić w wyniku wszelkich nieszczęść i w zamian rekompensuje ewentualne straty. Ale wymyśla sobie też inne kryteria płacenia obowiązkowych składek: proporcjonalnie, albo nawet progresywnie, do zarobków, do przychodów, do zysków, do obrotu, do ruchu, do myśli...
Zastanówmy się zatem jaki będzie skutek takiego obowiązkowego ubezpieczenia (czyli w istocie podatku). Nikt nie będzie miał żadnego powodu do tworzenia dóbr, które są odporne na różne kataklizmy i nikt nie będzie budował żadnych zabezpieczeń. Bo po co, jeśli podatek jest i tak ściągany obowiązkowo, a żadnych strat nie ma prawa być, bo państwo je musi zwrócić? W takim razie obywatele będą tworzyli dobra nieodporne na kataklizmy i nie będą tworzyć zabezpieczeń (takich jak wały przeciwpowodziowe, piorunochrony, bezpieczne samochody itd...).
A zatem państwo będzie musiało samo zająć się tworzeniem zabezpieczeń i odpornych dóbr, wprowadzać różne obowiązkowe normy i wprowadzić koncesje. I oczywiście będzie musiało zmuszać ludzi do korzystania z tych bardziej odpornych dóbr przez siebie wyprodukowanych, czy koncesjonowanych, i będzie zmuszało do używania swoich zabezpieczeń i norm. Musi też wiele dziedzin życia licencjonować, by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo. A zatem obowiązkowe ubezpieczenia prowadzą do daleko idącej interwencji państwa we własność prywatną - nawet prowadzi to do jej likwidacji, czy zaprzeczenie w ogóle pojęcia własności prywatnej.
Mało tego – państwo musi ingerować w nasze ciała! Jeśli możemy zachorować, a państwo nas obowiązkowo ubezpiecza (czyli pobiera przymusowy haracz na leczenie), to nas musi potem „darmowo” leczyć. Z zatem musi też o nas obowiązkowo dbać na nasz koszt byśmy nie chorowali. Musi wprowadzić obowiązkowe szczepienia, musi za nasze pieniądze prowadzić w mediach propagandę zdrowego trybu życia, musi nam zakazywać wielu działań, które uzna za niezdrowe. Czyli nie dość, że tracimy swobodę dysponowania naszą własnością, to przestajemy też decydować o własnym ciele! A zatem obowiązkowe ubezpieczenia prowadzą do niewolnictwa.
Czy jest to uzasadnione? Przecież brak obowiązkowych ubezpieczeń (albo rekompensat z podatków strat wynikłych z kataklizmów) ma tylko jedno jedyne uzasadnienie: jak komuś przydarzy się jakieś nieszczęście, ciężka choroba, tornado, powódź, wypadek i nie będzie ubezpieczony, to może stracić dorobek całego życia i zostać żebrakiem. To samo może się zdarzyć z tym, kto jest winny wypadkowi (celowo lub nieumyślnie) i musi zapłacić odszkodowanie, które go zrujnuje.
Ale czy jest to takie wielkie nieszczęście w społeczeństwie chrześcijańskim, w którym pomoc bliźniemu i dobroczynność jest nakazem moralnym?
Czyli mamy do wyboru: albo likwidacja własności prywatnej i odpowiedzialności, co prowadzi do niewolnictwa, albo uznanie człowieka za wolnego i odpowiedzialnego za siebie i swoją własność i zgoda na to, że pewien odsetek ludzi nieodpowiedzialnych i pechowych może zostać żebrakami i będzie zmuszonych do proszenia innych o pomoc. Co wybieracie?
Wiem, wiem, głupie pytanie, już wybraliście sobie socjalizm i niewolnictwo. Ale dlaczego mnie zmuszacie do tego wyboru? Wy sobie wybierajcie obowiązkowe ubezpieczenia, a ja sobie wybrałbym dobrowolne, albo jakieś inne zabezpieczenie, albo bym ryzykował. Dlaczego muszę się zastosować do waszego powszechnego modelu bezpieczeństwa i ubezpieczeń? Dlaczego nie mógłbym być wolny - wbrew woli większości chcącej być niewolnikami? Dlaczego chcąc być niewolnikami zmuszacie też mnie do tej niewoli?
Ja wam nie przeszkadzam być niewolnikami, nie sprzeciwiam się temu byście sobie wybierali pana, który będzie się wami opiekował, będzie was zmuszał do ubezpieczania się i będzie wam nakazywał tak postępować by się wam nic nie stało. Ale dlaczego zabraniacie mi ryzykować, żyć po swojemu, zabezpieczać się inaczej niż sobie wyobrażacie?
Ja się zgadzam, byście się ubezpieczali jak chcecie i byście sprzedali się w niewolę takich, którzy lepiej od was wiedzą jak się żyje bezpiecznie. Ale co wam zależy by mnie zmuszać do tego samego stylu życia jaki wy wybieracie i preferujecie? Nie moglibyśmy tworzyć społeczności dobrowolnej? Po co wam ta przemoc i przymus ubezpieczeń?
 
Grzegorz GPS Świderski

Polska liberalną monarchią! <- poprzednia notka
następna notka -> Oświadczenie dotyczące WOŚP

 

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka