GPS GPS
1328
BLOG

Utopia

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 27
Wielu zarzuca mi, że moje poglądy są utopijne. Zgadzają się ze mną w tym, że słuszne jest to, by znieść obowiązek ubezpieczeń społecznych czy obowiązek szkolny, ale to nierealne. Uważają, że może i słuszna jest prywatyzacja wszelkich szkół i szpitali, i likwidacja ich „darmowości”, która jest w istocie bardzo droga - ale tego się nie da przeprowadzić, bo nikt tego nie zaakceptuje. Sądzą, że może i większościowa ordynacja wyborcza oparta o jednomandatowe okręgi wyborcze jest lepsza od obecnej proporcjonalnej, ale to utopia, bo wymaga zmiany konstytucji, a takiej większości nigdy się nie uda uzyskać.
Można się zgodzić z tym, że radykalne reformy gospodarcze czy polityczne są utopijne. Ale są różne utopie. Zmiana klimatu przez ludzi jest utopią nieosiągalną z uwagi na prawa przyrody, które na to nie pozwalają. Utopie polityczne natomiast są niemożliwe do realizacji chwilowo tylko dlatego, że większość ludzi nie chce zmian. Ale inną utopią jest brak możliwości zmian, bo ludzie doskonale rozumieją skutki tych zmian i dlatego ich nie chcą, a inną utopią jest brak możliwości zmian, bo ludzie nie rozumieją skutków tych zmian, mają o nich fałszywe mniemania i dlatego się takich zmian boją.
Utopie polityczne są różne. Podam dwa przykłady:
  1. Likwidacja obowiązku ubezpieczeń społecznych. Zniesienie obowiązkowych składek na ZUS czy KRUS, oraz zgoda na to by ludzie zabezpieczali się na starość w dowolny sposób. To jest utopijne, niemożliwe do realizacji, bo nikt się na to nie zgodzi, bo ludzie wolą niewolę socjalną, niż wolność zarządzania własnymi pieniędzmi.
  2. Wprowadzenie obowiązku żywieniowego. Powołanie państwowej firmy ZUŻ – Zakładu Usług Żywieniowych, ustanowienie obowiązkowych składek żywieniowych jako procent od pensji, i darmowe żywienie wszystkich ludzi w placówkach tego zakładu. ZUŻ będzie ustalał standardy żywieniowe i prowadził sieć barów realizujących te standardy. To też jest utopia - to nie może działać, bo nie będzie na to wystarczających pieniędzy, bo i tak już podatki i różne składki są zbyt wysokie.
Oba te pomysły są utopijne - ale w istocie jeden to likwidacja, a drugi to wprowadzenie tej samej idei jakiegoś obowiązku płacenia składek zależnych od dochodów i jakiejś darmowej usługi w zamian. A zatem wprowadzenie jakiejś idei może być utopijne, ale też utopijne będzie zlikwidowanie takiej samej idei. No to co jest w istocie utopią: wprowadzenie czegoś, czy zlikwidowanie tego samego, państwo, które realizuje jakąś idee, czy gdy jej nie realizuje?
Jeśli drugi monopol jest zły, to równie zły jest pierwszy, a więc albo wprowadzenie obu jest utopijne, bo oba są szkodliwe, oba nie mają prawa sensownie działać, albo likwidacja obu to utopia, bo oba są korzystne i działają skuteczniej niż rozwiązania wolnorynkowe.
No to co to jest ta utopia? Czy to nie jest czasem próba realizowania czegoś, co nie może działać sensownie? Czy zatem to nie postulat likwidacji obowiązku ubezpieczeń społecznych jest utopią, ale raczej utopią jest obecny system ubezpieczeń społecznych, bo nie działa, bo nie jesteśmy w stanie tego skutecznie zrealizować, bo system ten musi nieuchronnie zbankrutować?
Być może to co proponują wolnościowcy jest utopią. Ale to jest utopia, do której warto dążyć. A dziś żyjemy w antyutopii, w systemie, który nie ma prawa działać i nie działa, w systemie, który ludzi zniewala i tłamsi, żyjemy w totalitarnej antyutopii.
Moim zdaniem to nie radykalne postulaty zmian ustroju gospodarczego i politycznego w Polsce, które proponują wolnościowcy, są nierealne, ale nierealny jest ten system, który teraz realizujemy, bo ten socjaldemokratyczny ustrój po prostu nie działa. Budujemy antyutopię i to się nam ciągle nie udaje. Ta antyutopia nie działa w praktyce! Żyjemy w systemie niesprawnym, niemożliwym do praktycznej realizacji.
 
Grzegorz GPS Świderski
 

następna notka -> Jestem kreacjonistą!

 

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka