GPS GPS
2224
BLOG

PRL-u nie da się naprawić!

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 65

Niektórzy mówią tak: mamy obecnie kompletnie porąbane państwo, pełne patologii, korupcji, biurokracji, głupot i złodziejstwa - no to jeśli się da, to lobbujmy władzę, by choć drobne sprawy były załatwiane porządnie i uczciwie. Poprawiajmy drobne wady, które nas otaczają. Wywalczmy choćby to, że urzędnik załatwi prawidłowe odśnieżanie chodnika.

A ja mówię tak: nie zlikwidujemy w ten sposób patologii. Żadnymi drobnymi polepszeniami nie naprawimy systemu [1]! Dopóki prawo i ustrój będą takie jak teraz, to każda drobna poprawka w jednym miejscu, popsuje coś w stu innych. Nie pozwolimy na złodziejską prywatyzację, to o własności będzie decydować urzędnik i będzie jeszcze więcej kradł. Załatwimy odśnieżanie państwowe w jednym miejscu, to nie będzie odśnieżone w innym. Tego syfu państwowego się nie da poprawić drobnymi poprawkami!

Ale by zrobić jedną dużą sensowną poprawę, trzeba wiedzieć jak jest mądrze i sensownie. Otóż mądrze i sensownie jest wtedy, gdy wszystko ma swojego właściciela - czy to pojedynczego człowieka czy spółkę wielu osób. Właściciel to musi być ktoś żywy, realny, a nie jakieś abstrakcyjne państwo, czy korporacja z zapętloną własnością [2]. Gdy państwo jest właścicielem, to zawsze potęguje patologie, bo zawsze decydują urzędnicy, którzy w istocie właścicielami nie są. Urzędnik jest zawsze gorszy od właściciela, bo nie decyduje o swoim, ale o cudzym.

Uznanie, że jednak pewne rzeczy muszą być własnością państwa [3] - np. muzea, parki narodowe, telewizja, poczta, szkoły, teatry, instytuty naukowe, szpitale, stocznie itp... jest po prostu utrzymywaniem patologii i syfu w tych dziedzinach, a ponieważ są one ważne, to oddziałowują na wszystko inne i syf jest wszędzie.

PRL trzeba zlikwidować w całości, a nie tak jak teraz wprowadzić tylko drobne poprawki – typu: pozwolić na handel walutą, ale pozostawić państwowy przymus i monopol walutowy [4].

Drobne poprawki, które zastosowano w III RP nie zreperowały PRL-u, bo obecne państwo jest równie idiotyczne i patologiczne! A nie zlikwidowaliśmy PRL-u, bo większość obecnych mieszkańców Polski wierzy w to, że wiele rozwiązań PRL-owskich było słusznych i dobrych – np. obowiązek szkolny, obowiązek emerytalny, finansowanie z podatków służby zdrowia, edukacji, pomocy społecznej, upadających firm, nielubianych artystów itd…

Szkoły, szpitale, telewizje, teatry, stocznie, elektrownie, drogi, lasy czy parki narodowe powinny być prywatne!!! Wiara w to, że te sprawy to zadanie dla aparatu przemocy, czyli państwa, to destrukcyjny zabobon!

Wszelkie muzea i dzieła sztuki powinny być prywatne! Wszystko to należy sprzedać żywym ludziom, a nie fikcyjnym tworom posiadającym osobowość prawną [5]. Żywy właściciel zadba o dobro narodowe wielokroć lepiej niż urzędnik, zarządca czy jakikolwiek plenipotent abstrakcyjnego, rozmytego, niejasnego bytu prawnego.

A jeśli chodzi o dziedzictwo kulturowe, to najlepiej o nie zadba Kościół katolicki, który jest w istocie organizacją prywatną!

Ołtarz Wita Stwosza nie jest dobrem narodowym, ale dobrem kościelnym - prawowitym właścicielem jest Kościół, jako prywatna organizacja i wszelkie ołtarze należy oddać Kościołowi, a nie urzędnikom państwowym! Kościół wielokroć lepiej gospodaruje niż państwo - od setek lat jest najlepszym mecenatem sztuki i najlepiej ją konserwuje. Gdy państwo się tym przestanie zajmować i przestanie na to zabierać ludziom pieniądze przemocą [6], to Kościół weźmie te zaoszczędzone pieniądze na utrzymanie i konserwację zabytków w dobrowolnych datkach i zrobi to tysiąc razy lepiej niż państwo.

A jeśli nikt nie zechce na to dawać pieniędzy, to sztuka upadnie, a zabytki zgniją. Nic na to nie poradzimy! Stosowanie przemocy tu nic nie zmieni! Zabieranie na to pieniędzy przemocą, tak jak dziś, powoduje, że sztuka upada jeszcze bardziej, a zabytki bardziej gniją - bo większość środków na to przeznaczonych rozkradają urzędnicy i wydają je nieracjonalnie! PRL-u nie da się naprawić!!!

Precz z komuną!



następna notka -> Linijka

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka