Co z nimi wszystkimi robić? Jak ich sądzić i karać? Czy wieszać, rozstrzelać, ukrzyżować, zgilotynować, nabić na pal, czy tylko do więzienia wsadzić? Macie jakieś pomysły na byłych przywódców?
Byli przywódcy zasługują na śmierć, to pewne. Ale dlaczego dopiero jak są „byli”? Dlaczego by nie wykończyć ich jeszcze jak rządzą? Dlaczego mamy czekać aż dokonają zbrodni jako przywódcy, a nie zgładzić ich wcześniej, gdy już widać, że szkodzą, że budują zamordystyczne państwo ale jeszcze nie zaczęli jawnie grabić, mordować i wywoływać wojny?
No a może zamiast ich karać, to prewencyjnie, dla dobra naszego i ich, w ogóle ich nie dopuszczać do władzy, by nie mogli jej wykorzystać do popełniania zbrodni? Może w ogóle zrezygnować z funkcji przywódcy, który stosuje przemoc by rządzić? Może w ogóle zlikwidować takie stanowisko?
Po co Wam w ogóle przywódcy polityczni, którzy mogą wobec Was stosować przemoc wbrew Waszej woli? Dlaczego w ogóle godzicie się na to, by była taka rola społeczna?
Grzegorz GPS Świderski
Komentarze
Pokaż komentarze (9)