GPS GPS
1127
BLOG

Rząd to ciecie!

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 19
Mamy zły rząd! Tak się dzieje już od lat. Od dziesiątków lat. Od setek lat. Tak się dzieje, od kiedy nie rządzi u nas sensowny król, którego rządy moglibyśmy przyjąć dobrowolnie.
Gdyby rządził król [1] nie byłoby problemu z emeryturami, edukacją czy służbą zdrowia. Bo król nie decydował za nas jak mamy zabezpieczać się na starość, jak mamy się leczyć, czy też czego mają się nasze dzieci w szkołach uczyć.
Dzisiejszemu rządowi należy wymówić służbę, bo o wszystkim za nas chce decydować. I decyduje! Decyduje źle! Następny też będzie decydował, więc i tak nic się nie zmieni. Wszystkie socjaldemokratyczne [2] rządy będą nas hodować jak bydło [3] – a więc trzeba je zwolnić, wywalić z pracy! Króla można było odwołać, gdy się okazał zły.
Rząd to taki dozorca w kamienicy - to w istocie nocny stróż. Gdy dobrze sprząta i odśnieża, gdy z odpowiednią czujnością pilnuje kamienicy i porządku na klatkach schodowych, gdy korzystnie pertraktuje z dozorcami innych kamienic, odbiorcami śmieci, obsługą kanalizacji itd…, to jest dobry. Oczywiście trzeba mu za dobrą pracę dobrze płacić, a w zamian za wyjątkowo dobrą służbę może nawet nosić specjalną czapkę i siedzieć na specjalnej ławce, a za specjalne zasługi powinien dostać pozłacaną miotłę. A gdy jeszcze wychowa swoje dzieci na dobrych dozorców i stróży, to nawet słusznym będzie to, by mu się kłaniać przy powitaniu i być dla niego wyjątkowo miłym. Dobry dozorca może być nawet zapraszany na radę mieszkańców, a wyjątkowo dobry może nawet jej przewodniczyć.
Ale jak dozorca zacznie decydować o tym kiedy mieszkańcy mają przechodzić na emeryturę [4] i ogłosi, że wszyscy muszą przejść w wieku 67 lat, gdy zacznie się wtrącać w edukację dzieci mieszkańców, gdy będzie czynił niestosowne uwagi co do zdrowia tych, którzy mu płacą za sprzątanie i każe sobie za te porady zdrowotne płacić, gdy zacznie podglądać co ludzie robią w mieszkaniach i kontrolować prywatną korespondencję, to taki dozorca staje się szkodliwy i trzeba go momentalnie wywalić ze stanowiska. To będzie tyran [5], a nie dozorca.
Ale dziś nie wiedzieć czemu większość ludzi uważa, że słusznym jest to wtrynianie się dozorcy w życie mieszkańców, że dobrze jest jak to dozorca kieruje ich życiem - a jeśli jest zły, źle się wtrąca i błędnie kieruje, to trzeba go wymienić na innego, który to samo będzie robił lepiej. A sprzątanie i pilnowanie porządku jest nieistotne. Głupie, nie?
Ja, mieszkając w tej kamienicy, na radzie mieszkańców powiedziałbym tak: zlikwidujmy tę głupią zasadę z regulaminu, że dozorca nam ustala wiek przechodzenia na emeryturę i ustalmy, że on ma sprzątać. Nie musimy go zwalniać - niech zacznie sprzątać, a nie ustalać wiek emerytalny i zobaczymy jak się sprawdzi. A na emeryturę niech sobie każdy przechodzi kiedy będzie chciał.
No ale niestety większość współczesnych Polaków mieszkając w takiej kamienicy okrzyknęłoby mnie doktrynalnym liberałem [6], który niszczy ich dom. Uważają oni, że to dozorca powinien decydować o ich emeryturze, o tym jak się leczą i o edukacji ich dzieci, a że źle to robi, to trzeba go wymienić na innego.
Należy dążyć do tego, by w regulaminie kamienicy były jasno wyspecyfikowanie obowiązki dozorcy, by było napisane w jego umowie o pracę, że ma sprzątać i nie ma prawa decydować kto jakie kwiatki sobie na oknie stawia, jak się ubezpiecza na starość i czego uczy swoje dzieci.
Dokładnie analogicznie jest z rządem państwowym. Rząd się wielu nie podoba, bo ustalił wiek emerytalny na 67 lat i zrobił tysiące innych błędnych rzeczy - chcą zatem ten rząd zmienić na inny. Ale do kompetencji tego nowego rządu nadal będzie należało to, że decyduje o tym kiedy wszyscy przechodzimy na emerytury. Może nowy rząd przesunie ten wiek na 65 lat, a może na 70. Istota zła leży w tych kompetencjach, w tym prawie, które obowiązuje - a nie w konkretnym rządzie. Należy zmienić prawo tak, by rząd miał zakaz decydowania o emeryturach ludzi. To jest ważniejsze niż zmiana rządu. Obie sprawy - zmiana rządu i zmiana prawa - są równie trudne do przeprowadzenia, więc lepiej się skupić na tej ważniejszej.
Grzegorz GPS Świderski


następna notka -> Sześć szklanek

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka