GPS GPS
5953
BLOG

Podział Ukrainy jest dla Polski korzystny!

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 67
Ukraina jest podzielona i nic na to nie poradzimy. Jest podzielona etniczne, kulturowo i politycznie. Ukraina wschodnia ciąży ku Azji, zachodnia ku Europie. Dla nas to jest korzystne! Znów mamy politycznego farta, do którego się nie przyczyniliśmy. Polsce szczęście sprzyja.
Obecne wydarzenia na Ukrainie pokazują, że w tak podzielonym państwie będzie jeszcze długo wrzało. Tylko podział może to uspokoić. Lepiej mieć spokojnego sąsiada. Niech wrze na wschodniej Ukrainie, nich wrze na Krymie, byleby na ich zachodzie był spokój.
W ogóle dzielenie się państw jest korzystne. Państwa powinny się dzielić. Im bardziej rozproszone aparaty przemocy [1] tym lepiej dla wszystkich. Dlatego uważam, że trzeba popierać niepodległość Krymu i niepodległość wschodniej i zachodniej Ukrainy.
Rozpad ZSRR był bardzo dobrym zjawiskiem politycznym. My, Polacy, na tym bardzo skorzystaliśmy. Skorzystamy też na podziale Ukrainy. Jeszcze lepiej by było gdyby Rosja się rozpadła. Dlatego trzeba popierać wszelkie narody i obszary, które się chcą odłączać od Rosji. A jeśli o to trudno to dobre i to, gdy Rosja będzie przyłączać obszary, które będą dla niej trudne, które będą się chciały odłączać, które będą się buntować, do których inne państwa będą mieć roszczenia terytorialne.
Im więcej Rosja ma problemów tym lepiej. Tym szybciej ją szlag trafi!
Podział Ukrainy daje szanse na to, że zachodnia Ukraina wstąpi do NATO. Niech by nawet była banderowska, nazistowska, nacjonalistyczna. Nawet taka do NATO wstąpi. I jeśli w ogóle będzie dążyć do zmiany granic, to w pierwszej kolejności do odzyskania wschodu i Krymu, a nie terenów Polski.
Suwerenna, niezależna od Rosji, prawie jednolita etniczne zachodnia Ukraina będąca w NATO, będzie wielokroć trwalszym buforem między Polską i Rosją, niż Ukraina dzisiejsza.
Gdy Ukraina pozostanie nienaruszona terytorialnie, to będzie w niej jeszcze długo wrzało i nigdy do NATO nie wejdzie.
Wrząca Ukraina, taka jak dziś, jest dla Polski niekorzystna. Ukraina należąca w całości do Rosji będzie dla Polski niekorzystna. Jedynie podzielona Ukraina gwarantuje spokój na jej zachodzie i możność przystąpienia zachodniej Ukrainy do NATO. Innej możliwości wejścia do NATO Ukraina nie ma. A na Krymie i we wschodniej, rosyjskiej stronie niech wrze - Rosjanie będą mieć wieczny problem jak z Czeczenią. No i dobrze!
Oczywiste jest, że Putinowi chodzi o całą Ukrainę. Jeśli dziś i jutro Ukraina utrzyma spójność terytorialną, to nieuchronnie cała wpadnie w łapy Putina. A Ukraina zachodnia ma szanse się utrzymać, pozostać niepodległą i wejść do NATO. To by było dla Polski najlepsze!
Nie upieram się, że ta teoria jest jedynie słuszna. Ale jest warta rozważenia. Tak warta, że nawet jeśli ma 1% szans realizacji, to powoduje to to, że nie warto pyskować za jednością terytorialną Ukrainy.
A moim zdaniem nie warto w ogóle demonstrować, postulować i walczyć o jakąkolwiek jedność dotyczącą terytorialnego monopolu aparatu przemocy. Żaden aparat przemocy nie powinien mieć jedności terytorialnej. Wszystkich aparatów przemocy na świecie należy tego monopolu pozbawić! - w tym i aparatu przemocy okupującego Polskę. Zamiast na jedność aparatów przemocy powinniśmy stawiać na ich rozproszenie, konkurencję i sojusze takie jak NATO.
Grzegorz GPS Świderski


Protasiewicz Sarmata! <- poprzednia notka
następna notka -> Hierarchia władzy

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka