GPS GPS
1073
BLOG

Spokrewnienie materii

GPS GPS Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 97
Dawkins tak napisał w „Magii rzeczywistości”:
"Na pewno nie ulega jednak żadnej wątpliwości, że wszyscy mieszkańcy naszej planety - również ludzie - wywodzą się od wspólnego przodka. Wiadomo o tym, ponieważ pewne geny, minimalnie się jedynie różniące, występujące u wszystkich żywych organizmów - zwierząt, roślin i bakterii. Przede wszystkim zaś sam kod genetyczny - czyli język, w jakim zapisane są geny - jest wspólny dla wszystkich organizmów, z którymi kiedykolwiek się zetknęliśmy. Jesteśmy zatem spokrewnieni! Wszyscy. Nasze drzewo genealogiczne obejmuje nie tylko tak oczywistych krewnych, jak szympansy czy małpy Starego Świata, ale również myszy, bizony, legwany, banany, węże, kangury, brukselki, orły złociste, pieczarki, walenie, wombaty i bakterie. Tak, jesteśmy jedną wielką rodziną! Czyż to nie jest cudowniejsza opowieść niż jakikolwiek mit? I czy nie jest wspaniałe to, że wiemy, iż ta opowieść na pewno jest prawdziwa?"

Ewolucjonizm kontra kreacjonizm <- poprzednia część serii

Niektórzy uważają, że powyższe stwierdzenie Dawkinsa przeczy prawdom wiary, szczególnie wiary chrześcijańskiej. Uważają, że wiara chrześcijańska nakazuje nam wierzyć jakoby każdy gatunek był oddzielny, unikalny, kompletny, stworzony osobno. Chrześcijaństwo podobno przeczy pokrewieństwu organizmów żywych.
Nie rozumiem dlaczego tak miałoby być i z jakich prawd wiary wynika ten brak pokrewieństwa organizmów żywych. Dlaczego akurat materia nieożywiona miałaby być niespokrewniona, skoro nie ma sporów i kontrowersji co do tego, że materia martwa jest spokrewniona?
Bóg stworzył też Słońce, Ziemię, inne planety, Układ Słoneczny, gwiazdy, galaktyki, czarne dziury itp...
W żaden sposób nie przeczy to temu, że atomy są ze sobą spokrewnione. Wszystko co się składa na wszechświat składa się z atomów i ich związków. Wszystkie te elementy składając się z cząstek elementarnych. Wszystko to ma podobny wzór - podobne prawa tym rządzą. Planety, gwiazdy, galaktyki - ewoluują. Różne gwiazdy różnie ewoluują - niektóre są podobne do naszego Słońca a potem zmieniają się w czerwonego olbrzyma pożerając swoje planety, potem w białego karła, a potem wygasają.
Cała materia ma wspólne pochodzenie, każdy atom jest bratem innego atomu, każda cząstka to kuzynka innej cząstki. Cała materia to jedna wielka rodzina.
Wszystko to, co odkrywa fizyka, astronomia czy kosmologia jest moim zdaniem zgodne z religijną wiarą w boskie stworzenie. Nie ma tu specjalnego sporu między przedstawicielami nauk przyrodniczych a teologami czy innymi przedstawicielami wielkich religii. Wszyscy się zgadzają. Teoria Wielkiego Wybuchu nie przeczy nauce Jezusa Chrystusa, Mahometa czy Buddy i na odwrót.
Kamienie są spokrewnione ze sobą i w żaden sposób nie przeczy to prawdom wiary religijnej.
Skąd więc te ostre spory co do materii organicznej? Jeśli materia martwa jest spokrewniona, to co dziwnego w tym, że materia żywa też jest spokrewniona? Wszystkie organizmy żyjące na Ziemi mają wspólnego przodka. Co dziwnego w tej tezie? Co sprzecznego z prawdami wiary religijnej?
Wszystkie cząstki wyleciały ze tego samego punktu. Tak mogło być. To są spekulacje. Spieramy się czy tak było czy nie. Ale ten spór i te spekulacje nie kolidują z zasadami moralnymi! To niby dlaczego miałby być jakiś konflikt między moralnością a tezą, że wszystkie organizmy żywe pochodzą od jakiegoś jednego wspólnego przodka?
Ludzie, zwierzęta, rośliny, bakterie, wirusy, kamienie, pyłki, powietrze, plazma, próżnia – wszystko to jest współzależne, przenikające się, ewoluujące. To wszystko jest w ruchu i się zmienia. Dlaczego postulat materialnego braterstwa tego wszystkiego miałby jakkolwiek kolidować z braterstwem duchowym, metafizycznym, religijnym? Ja żadnych sprzeczności nie widzę.
Bóg stworzył życie na Ziemi. Być może stworzył też życie na innych planetach. Być może to życie biologiczne na wszystkich planetach ma wspólnego przodka, który jest materią nieożywioną – być może to jakiś zlepek materii, jakaś zupa, plazma czy pierwotna osobliwość. Co w tym dziwnego? Jak taka możliwość mogłaby przeczyć prawdom religijnym zakładającym wszechmoc Boga czy też prawom moralnym, na których zbudowana jest nasza cywilizacja?
 
Grzegorz GPS Świderski

następna część serii -> Inteligentny projekt

PS. Inne notki z tej serii:

Niech żyje wojna! <- poprzednia notka
następna notka -> Szanowny Panie Polityku!

 

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie