W 2012 roku z inicjatywy stowarzyszenia „Koliber” poseł Przemysław Wipler złożył interpelację, w której prosił Ministerstwo Zdrowia o wskazanie placówek gdzie dokonuje się aborcji. W odpowiedzi uzyskał informację, że nie można wskazać takich placówek, ponieważ nie gromadzi się tego typu danych. Takie procedury.
W 2014 roku profesor Chazan został usunięty ze stanowiska ordynatora za to, że odmówił pacjentce wskazania szpitala gdzie można dokonać aborcji, bo nie zna takiego szpitala. Po prostu lekarz ten nie gromadzi tego typu danych.
No to by państwo polskie pokazało, że jest konsekwentne, musi teraz usunąć Ministerstwo Zdrowia. Wszystkich, którzy nie gromadzą danych o szpitalach przeprowadzających aborcje należy usunąć.
Profesor Chazan został zwolniony za to, że opóźniał procedury medyczne, do których pacjentka ma prawo i nie wskazał miejsca, gdzie wymagany zabieg powinien odbyć się w odpowiednim terminie.
W takim razie powinno się to traktować jako precedens i należy zwolnić wszystkich lekarzy, którzy albo opóźniają zabiegi medyczne, albo nie wskazują miejsc gdzie one mogą się odbyć za darmo w odpowiednim czasie. Jeśli do jakiegokolwiek zabiegu jest kolejka, to należy zwolnić wszystkich lekarzy uczestniczących w tym niecnym procederze.
Przypadek profesora Chazana to świetny pretekst by usunąć Ministerstwo Zdrowia i pozwalniać z państwowych posad wszystkich lekarzy. By państwo było konsekwentne musi to zrobić. Należy się tego od państwa domagać! Może wtedy wreszcie w Polsce medycyna odżyje. Bo póki co jest w zapaści.
Najlepiej o stanie polskiej medycyny świadczy przypadek wiceministra zdrowia Andrzeja Włodarczyka. Otóż ten chirurg zachorował na raka. W trakcie leczenia w publicznym szpitalu choremu uszkodzono nerwy obwodowe, zarażono trzema szczepami bakterii wywołując sepsę i przetoczono krew od dawcy zakażonego wirusem HIV. To jest kwintesencja polskiej służby zdrowia.
Polska medycyna po prostu tkwi głęboko w PRL-u. Trzeba cały ten burdel medyczny zlikwidować i zaorać. Wszystko należy zacząć od początku. Leczyć powinni lekarze, a nie jakieś PRL-owskie procedury!
Grzegorz GPS Świderski
