Dawniej mówiło się, że wszystkiemu winni są oni. Oni to, oni tamto. Oni nam brużdżą, oni kradną. A dlaczego nie one? Dlaczego nikomu nie przychodzi do głowy, że to może one brużdżą? Jak gender, to gender.
No więc po wielu latach rozmyślań i krytykowania UPR, do której sam należałem w latach 90-tych i od dawna postulowałem zamianę szyldu, doszedłem do tego o co chodzi. Otóż UPR to rodzaj żeński, to ona, ta UPR. A KNP to rodzaj męski, to on, ten KNP. Dlatego ona nie dochodziła do 3%, a on doszedł do 7%. I jeszcze dojdzie do 15%. Ona była ładna, on skuteczny, ona płochliwa, on stanowczy, ona zachowawcza, on radykalny, ona stara, on młody.
PO to ona, PiS i PSL to ono, SLD to on po onej, TR to nie wiadomo co, to coś. Niemniej wszystko to stare bezpłciowe komuchy. Trzeba to tałatajstwo pogonić stanowczym, męskim działaniem. Trzeba je pogonić, bo nam brużdżą! Te partie!
A zauważyliście, że państwo jest rodzaju nijakiego? Jak takie ono może robić z nami co chce? Ono nam bruździ. To ono jest do natychmiastowej likwidacji.
A w istocie to bruździ nam ona - Rosja.
Grzegorz GPS Świderski
