Obecny kryzys wyborczy świadczy o tym, że państwo, które zagraża naszej wolności, zwane III RP, słabnie i upada. Staje się nieudolne. Nas, libertarian, to cieszy. Cieszy upadek państwa socjaldemokratycznego, cieszy niewydolność aparatu przemocy, który wciska się siłą w większość naszych spraw. Ale nie cieszy nas upadek autorytetu władz samorządowych, bo jednym z najważniejszych naszych postulatów jest decentralizacja, czyli osłabienie władzy centralnej kosztem wzmocnienie władzy na jak najniższym szczeblu. Władza centralna powinna upaść. Ale władze lokalne zawsze będą. Dlatego domagamy się powtórzenia wyborów samorządowych!
Niestety ta konkretna obecna sytuacja związana z przekrętami w liczeniu głosów po wyborach samorządowych nie jest dobra z naszego punktu widzenia antypaństwowców. Bo choć oznacza słabość państwa centralnego ale też z dużym prawdopodobieństwem świadczy o tym, że nasz kraj staje się żerowiskiem jeszcze gorszych państw obcych - dużo potężniejszych od III RP. To, że sprawcy obecnego kryzysu, czyli przedstawiciele Państwowej Komisji Wyborczej, szkolili się w zeszłym roku w Moskwie w kwestiach informatyzacji wyborów dobitnie o tym świadczy. Więc być może wpadniemy z deszczu pod rynnę. Dlatego żądamy powtórzenia wyborów!
Bez szczegółowych danych nie da się łatwo stwierdzić czy ten obecny bałagan w liczeniu głosów wywołały służby specjalne zewnętrznych państw, czy byli członkowie służb peerelowskich, czy też rodzime służby III RP, czy po prostu zwykłe nieudacznictwo organizacyjne członków PKW. Co by nie było, to ktoś, kto to zaplanował, dąży do jakiejś destabilizacji naszego kraju skutkującej ulicznymi protestami, dąży do jakiejś rewolucji czy polskiego wydania ukraińskiego Majdanu. Może jeszcze nie teraz, może to tylko test, ale do tego to zmierza. To nie będzie dobre. Dlatego żądamy powtórzenia wyborów!
My, libertarianie, choć uważamy, że złe państwo należy obalić, zniszczyć i zlikwidować, to nie godzimy się na sytuacje rewolucyjne. Rewolucja zjada własne dzieci i po niej przychodzą reżimy jeszcze gorsze niż te, które obaliła. Dlatego nie godzimy się na chaos i bałagan wywołany przez ostatnie wybory samorządowe i żądamy ich powtórzenia!
Uważamy, że szkodliwą, centralną, socjalistyczną władzę państwową trzeba obalić na drodze legalistycznej a nie rewolucyjnej - nie poprzez jakieś matactwa wyborcze ale w uczciwych, legalnych wyborach, w których przekonamy wielu wyborców do naszych wolnościowych propozycji. Póki co mało Polaków chce wolności, wielu woli socjaldemokratyczną niewolę, ale wierzymy, że przynajmniej dwa miliony da się przekonać do tego co mądre, słuszne i sensowne - da się przekonać uczciwą dyskusją i argumentami, a nie manipulacjami wyborczymi. Dlatego domagamy się powtórzenia wyborów samorządowych!
Grzegorz GPS Świderski
PS. Powtórzenie wyborów jest możliwe całkowicie zgodnie z prawem, bo: „Art. 395. Zarządzenie ponownych wyborów do rad w związku z orzeczeniem sądu o nieważności wyborów lub wyboru radnego: § 1. Przeprowadzenie wyborów ponownych zarządza wojewoda w ciągu 7 dni od dnia zakończenia postępowania sądowego, o którym mowa w art. 394 orzeczenia sądu w sprawie protestu wyborczego w wyborach do rad...”
