GPS GPS
2867
BLOG

Narodowy libertarianizm

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 10
Niektórzy uważają, że nie można być jednocześnie libertarianinem i narodowcem, bo to jakoby poglądy wzajemnie sprzeczne. A jeszcze inni to uogólniają twierdząc, że w ogóle liberał nie może być patriotą. Tak uważa wielu libertarian, wielu narodowców, wielu liberałów i patriotów. Oni się nawzajem wyśmiewają i sobą wzajemnie pogardzają. Oni są niemądrzy.
Ja w każdym razie jestem jednocześnie libertarianinem i narodowcem, liberałem i patriotą - i nie widzę w tym sprzeczności! Mało tego - te moje poglądy się uzupełniają i są od siebie zależne. Ja jestem libertarianinem, bo jestem Polakiem - a mój liberalizm wynika z patriotyzmu. Patriotyzmu, czyli umiłowania kraju, w którym żyję i umiłowanie jego tradycyjnych zasad cywilizacyjnych. Zasad, które są systematycznie niszczone od dwustu lat.
Narodowy libertarianizm w Polsce to pogląd, że Polacy są tradycyjnymi libertarianami. To pogląd, że dawna Rzeczpospolita była jednym z najbardziej libertariańskich krajów w historii świata, to pogląd, że polska kultura jest na wskroś libertariańska, to pogląd, że libertarianizm jest istotnym elementem wolnościowej cywilizacji, którą Polacy budowali przez osiemset lat. Pogląd ten najdobitniej ilustruje tradycyjne polskie zawołanie: „szlachcic na zagrodzie, równy wojewodzie!”. To jest mój pogląd. Przyszła libertariańska Polska tysiąca Liechtensteinów będzie przeszłą libertariańską Polską ordynacji rodowych.
Polacy są narodem libertariańskim. Nasza cywilizacja jest wolnościowa. Można to podważać, można z tym dyskutować, ale nie można twierdzić, że takie poglądy nie istnieją albo są niemożliwe! Narodowy libertarianizm to nie jest oksymoron, to realna rzeczywistość! Bo ja jestem. I takich jak ja jest wielu.
My, Polacy, kochamy wolność. Bardziej niż Amerykanie, bardziej niż wolnościowcy w innych krajach. My możemy przyjąć ich ekonomiczne teorie wolnego rynku, ich doświadczenia swobody gospodarczej, ale my mamy też nasze tradycje wolnościowe wynikające z naszej cywilizacji. Bo Rzeczpospolita była wolnościowa – bardziej wolnościowa niż Stany Zjednoczone. Teoria, praktyka i tradycja nam sprzyja! A zaborcze i socjalistyczne tradycje ostatnich dwustu lat należy odrzucić, bo nie są nasze, są nam narzucone z zewnątrz przez bandytów i zaborców.
Polskość jest tożsama z wolnością, ze swobodą, z niepodległością polityczną, z suwerennością rodziny, z niezależnością osoby. Polskość to kwintesencja libertarianizmu. Amerykanie są libertarianami, bo po nas to odziedziczyli – po nas, czyli głównie po emigrantach z Polski, którzy uciekli do Ameryki z naszego kraju, gdy był cywilizacyjnie niszczony przez zamordystyczne państwa: Rosję, Prusy, Austrię, III Rzeszę czy ZSRR. A dziś tłamsi i zniewala nas UE i III RP – państwa kontynuujące zaborcze tradycje zamordyzmu.
Inne narody mają inne tradycje, tworzą inne cywilizacje. Ich prawo, ich wola, ich preferencje. Nam nic do tego. Ale im też powinno być nic do tego jak my żyjemy i jaki my mamy ustrój. A nasz tradycyjny, naturalny ustrój to wolność, to prawa gwarantujące nam w pełni własność prywatną i swobodę gospodarczą, obyczajową i religijną. Innych niech ogranicza zaborcze państwo, ale u nas jest ono ciałem obcym.
Polacy to wolnościowcy – i genetycznie, i kulturowo, i politycznie. „Wolnościowcy” gardzący polskością, nazywającą nasz kraj cebulactwem, buractwem, czy różnymi innymi pejoratywnymi określeniami, w istocie służą naszym zaborcom. Służą zamordystycznemu państwu. Są ciałem obcym. Chcą nas poniżyć, by uczynić z nas niewolników. Trzeba ich politycznie zwalczać tak samo jak komunistów i socjalistów, którzy się nam wciąż politycznie panoszą z nadania obcych.
 
Grzegorz GPS Świderski

Bitcoin - argumenty za i przeciw <- poprzednia notka
następna notka -> Fałszywy ślub

 

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka