GPS GPS
1215
BLOG

O przemówieniu Dudy w ONZ z pozycji libertariańskiej

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 15
Mottem niedawnego przemówienia prezydenta Polski Andrzeja Dudy w ONZ było: „Pokój i prawo – ważne a kruche, wymagające troskliwej pielęgnacji”. To są też ideały libertarianizmu – pokój to libertariańska zasada nieagresji, a prawo to libertariańska zasada samoposiadania i w ogóle wszelkie zasady przyjmowane dobrowolnie. Porządek w stosunkach międzyludzkich jest ważny – a ten porządek tworzy prawo, czyli umowy, regulaminy, traktaty. Porządek wymaga wyspecyfikowania zasad. Prezydent Duda w swoim przemówieniu szczególny nacisk położył na prawo międzynarodowe. To jest libertariańskie podejście!
No bo co to jest prawo międzynarodowe i czym się różni od prawa narodowego? Prawo narodowe to przepisy, które narzuca siłą na jakiś naród aparat przemocy mający terytorialny monopol na stosowanie siły – służy to do grabienie tego narodu i hodowania go jak bydło. Natomiast prawo międzynarodowe tworzą niezależne podmioty, które ustanawiają je w drodze pertraktacji i negocjacji, wypracowują to prawo i przyjmują je dobrowolnie - lub traktatu nie podpisują. Prawo międzynarodowe służy do tego by ułożyć pokojowe współżycie między podmiotami, które to prawo podpisują. To jest jego celem. A nie to by grabić podmioty w nim uczestniczące.
Prawo międzynarodowe się podpisuje. Traktaty i umowy się podpisuje. Ten kogo dotyczą podpisuje się pod tym co uznał za słuszne. Tak powinno się tworzyć wszelkie prawa! A prawa narodowego każdy kogo dotyczy nie podpisuje - ono podmiotom prawa, czyli ludziom, jest narzucone z góry i nikt ich o zgodę nie pyta. Dlatego tak ważne jest prawo międzynarodowe. Takie prawo powinno też obowiązywać wewnątrz narodu. Powinno się nazywać prawo międzyrodzinne. To rodziny i indywidualni ludzie, w pertraktacjach między sobą, powinni tworzyć prawo i je podpisać godząc się na nie. Albo się nie zgodzić i zawrzeć porozumienie z kimś innym. Prawa nie powinno się narzucać siłą – powinno być przyjęte dobrowolnie. Dopiero to zapewni pokój. Ale oczywiście egzekwować prawo trzeba siłą – innego wyjścia nie ma.
Prawo ustanowione przez aparat przemocy to element wojny. To wojna władzy z poddanymi. To nigdy nie stworzy porządku, bo porządek wymaga zgody. Prawo państwowe to zasady grabienia obywateli. Te zasady narzucone siłą nie służą utrzymaniu porządku, nie służą temu by rozwiązywać konflikty. Narzucanie siłą metod oszczędzania na starość nie rozwiązuje żadnego konfliktu tylko generuje nowe. Dobrowolnie nikt by takich reguł oszczędzania nie przyjął, nikt by dobrowolnie umowy z ZUS-em nie podpisał. ZUS nie pertraktuje umów z ludźmi. Umowy z ZUS-em się nie podpisuje. To generuje wojnę.
Pokój to zgoda i porozumienie. Pokój to wolność i dobrowolność. Prawo międzynarodowe tworzy pokój, bo wynika z dobrowolności. Ale jest to kruche i wymaga pielęgnacji. Bo cały czas działają państwa, które wewnątrz siebie operują nieuzasadnioną przemocą wobec obywateli i dążą też do tego w stosunkach międzynarodowych. Państwa stosują siłę by narzucać ludziom władzę i swoje zasady. Państwa są przyczyną wojen. Pokój zapanuje wtedy, gdy i wewnątrz państw zaczniemy stosować zasadę dobrowolności, gdy i prawo narodowe będzie umowami i traktatami, które się podpisuje. Tego Andrzej Duda już nie zauważył, więc musiałem dopowiedzieć.
Grzegorz GPS Świderski

Równość <- poprzednia notka

 

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka