Gdyby mężczyźni zorganizowali polityczną manifestację przeciwko rządowi i eksponowali na niej transparenty z napisami: „Prostaty wyklęte”, „Oprócz prostat mamy mózgi!”, „Chuj ci do mojego członka” - to by była totalna żenada. Koledzy by się z nich śmiali. To byłby obciach na maksa.
A tymczasem kobiety organizują antyrządową manifestację z takimi transparentami: „Macice wyklęte”, „Oprócz macic mamy mózgi”, „Moja wagina to nie twoja broszka” - i się czują z tego dumne, uważają to za szpan.
Kobiety są jakieś dziwne.
Grzegorz GPS Świderski