GPS GPS
263
BLOG

Obywatelskie nieposłuszeństwo 2

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 4
Przyłączyłem się do obywatelskiego nieposłuszeństwa w kwestii ostatniej ustawy dotyczącej obowiązku składania oświadczenia lustracyjnego.
Ale coraz bardziej widzę, że to nie ja się przyłączyłem, ale różni nuworysze i hipokryci przyłączają się do mnie. Bo tylko ja robię to w imię zasad, a inni mają tylko doraźne cele polityczne, głównie polegające na dowaleniu obecnej władzy. Ja jestem konsekwentny i od dawna głoszę zasadę, że państwo nie ma moralnego prawa wymuszać na obywatelu udzielania zbędnych informacji, a tym bardziej informacji redundantnych. Bardzo dobitnie przedstawiłem to w moim sprzeciwie przeciw spisowi powszechnemu: Spis powszechny
A tu się okazuje, że największy autorytet moralny w dziejach Polski, profesor Gieremek, przedstawia dokładnie te same argumenty przeciw lustracji, które ja już dawno przedstawiałem przeciw spisowi powszechnemu! To gdzie on wtedy był? Dlaczego się do mnie nie przyłączył? Ok, nie zna mnie, nie przeczytał mojego artykułu. Ale dlaczego sam na to nie wpadł? Czyżby wtedy nie znał tych argumentów? Czyżby wtedy nie widział, że państwowy przymus udzielania informacji, które państwo już ma, które już wielokrotnie zbierało, informacji, które posiada z wielu innych, wielokroć bardziej wiarygodnych źródeł, informacji, które może na tysiące sposobów sprawdzić i uwiarygodnić bez stosowania przemocy, czy groźby zakazania uprawiania dotychczasowego zajęcia przez daną osobę, uwłacza ludzkiej godności?
Dlaczego dopiero obecna forma lustracji wzbudziła tyle moralnych sprzeciwów, a dużo bardziej uwłaczający ludzkiej godności przymus odpowiadania na wiele pytań ankieterowi spisu powszechnego takiego powszechnego sprzeciwu nie wywołał?
Ale wszystko to można wyjaśnić walką polityczną. Ale chyba naukowcy powinni potrafić spojrzeć na to bardziej filozoficznie i jakoś problem uogólnić! Przymus odpowiadania na jakie pytania uwłacza ludzkiej godności? Konieczność kilkukrotnego zaparcia się współpracy z bandycką, lewicową, komunistyczną władzą uwłacza ludzkiej godności, a systematyczne, wielokrotne i ponowne składanie tysiąca różnorodnych informacji władzom, których nie złożenie grozi poważnymi konsekwencjami karnymi takiej godności nie uwłacza?
Jak ktoś się mnie trzeci raz spyta czy na pewno nie byłem donosicielem za czasów PRL-u to powinienem się obrazić, ale gdy mnie zacznie szczegółowo wypytywać czy mam w łazience bieżącą wodę, ile mam dzieci, ile izb w chałupie, czy kupę robię w domu, czy muszę wychodzić na zewnątrz, jaką mam narodowość, ile zarabiam i czy jestem w ciąży, to obrażać się nie powinienem, bo to są europejskie standardy pytań?
Mnie się w ogóle nie podobają te pytania, na które muszę odpowiadać pod groźbą różnorodnych szykan! Wszystkie te pytania mi się nie podobają, przeciw wszystkim protestuję, a nie przeciwko tylko temu jednemu o nie byciu donosicielem! A kto się do mnie nie przyłączy, ten hipokryta, polityczny prowokator, manipulator i w ogóle podejrzany – jak tylko to jedno pytanie o donosicielstwo uwłacza jego godności, to pewnie jest PRL-owskim donosicielem.
 
Grzegorz GPS Świderski
 

Pierwszomajowe pochody <- poprzednia notka
następna notka -> Demokracja jest totalitarna

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka