GPS GPS
431
BLOG

Liberał powinien być zawsze jakiś...

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 39
Liberalizm to bardzo dziwna idea. Może istnieć dwóch liberałów, którzy w bardzo ważnych sprawach będą mieć sprzeczne poglądy. Jeden uważa, że fundamentalna zasada liberalizmu to prymat wolności osobistych nad moralnymi przekonaniami większości, inny uzna, że liberalizm to wolność do robienia wszystkiego czego się chce, z ograniczeniem tego co wywołuje konflikt z taką samą wolnością kogoś innego – wtedy konflikt rozstrzygany jest przez moralność. Nazwijmy pierwsze podejście liberalizmem demokratycznym, a drugie liberalizmem konserwatywnym. Zbadajmy jak to działa w praktyce, na prostych przykładach:
1. Aborcja.
- Zakaz unicestwiania ludzkiego zarodka, embriona czy płodu jest moralnym przekonaniem większości, możność takiego unicestwienia jest przejawem wolności osobistej. A zatem zgodnie z liberalizmem demokratycznym aborcja powinna być legalna.
- Gatunek ludzki na dowolnym etapie rozwoju ma takie samo prawo do życia. A zatem i zarodek, i embrion, i płód, i noworodek, i dziecko i młodzież, i dorosły, i starzec, czyli ogólnie wszystkie etapy rozwoju organizmu żywego należącego do gatunku ludzkiego mają taką samą wolność do istnienia. Gdy zarodek i jego nosicielka wejdą w konflikt i nosicielka będzie chciała go unicestwić, bo jej w czymś przeszkadza, to ten konflikt rozstrzygany jest na korzyść embriona, bo moralność wyżej ceni życie organizmu ludzkiego, niż wygodę jego nosicielki. A zatem zgodnie ze liberalizmem konserwatywnym aborcja powinna być zakazana.
2. Ubezpieczenia.
- Przymus ubezpieczania się nie jest moralnym przekonaniem większości, a nie ubezpieczenie się ogranicza osobistą wolność, a więc zgodnie z liberalizmem demokratycznym państwo powinno zbierać przymusowe składki od ludzi na ubezpieczenie zdrowotne, emerytalne, komunikacyjne i inne.
- To, że jeden człowiek się nie ubezpieczy, w żaden sposób nie wpływa na wolność działania, czy ubezpieczania się innego człowieka, a więc nie ma żadnego konfliktu między ubezpieczonym, a nie ubezpieczonym. A więc zgodnie z liberalizmem konserwatywnym, nikt, nawet państwo, nie może zmusić kogokolwiek do jakichkolwiek ubezpieczeń.
3. Eutanazja.
- Zakaz dobijania śmiertelnie chorych i cierpiących ludzi jest moralnym przekonaniem większości, a pomoc z zabiciu takich osób jest ich wolnością osobistą. A zatem zgodnie z liberalizmem demokratycznym eutanazja powinna być legalna.
- Zgodnie z liberalizmem konserwatywnym, każdy może się zabić, bo to nie ogranicza wolności innych, nie wywołuje konfliktu. Ale zabicie człowieka jest niedopuszczalne dopóki nie stanowi on zagrożenia dla innych. Śmiertelnie chory, cierpiący i niedołężny człowiek nie jest żadnym zagrożeniem, a więc nie wolno go zabijać, jeśli chce umrzeć, to musi się sam o to postarać. A więc zgodnie z liberalizmem konserwatywnym nie ma żadnej potrzeby by tworzyć specjalne prawa pozwalające zabijać ludzi chorych i cierpiących.
4. Edukacja.
- Obowiązek szkolny nie jest moralnym przekonaniem większości, a brak edukacji ogranicza wolność osobistą, a więc zgodnie z liberalizmem demokratycznym państwo powinno obowiązkowo wszystkich kształcić poprzez państwowe szkolnictwo i publiczną telewizję.
- Gdy dorosły człowiek jest głupi i nie chce więcej wiedzieć, to nie wywołuje tym żadnych konfliktów, a więc ma pełne prawa by takim być. Zgodnie z liberalizmem konserwatywnym nikt takiego człowieka nie może zmuszać do nauki. Ale człowiek małoletni, nie w pełni ukształtowany intelektualnie, powinien się uczyć i jego rodzice mają obowiązek mu taką naukę zapewnić. Gdy dziecko nie chce się uczyć, to popada w konflikt z rodzicami. Wtedy zgodnie z moralnością rodzice mają prawo zmusić dziecko do nauki. A więc zgodnie z liberalizmem konserwatywnym tylko rodzice mogą zmuszać do nauki i nikt więcej.
5. Parady seksualne.
- Zakaz publicznego zgorszenia poprzez prezentowanie nieobyczajnych zachowań seksualnych jest moralnym przekonaniem większości, a możliwość publicznego prezentowania swoich seksualnych zachowań jest przejawem wolności osobistej, a zatem publiczne zgorszenie, parady seksualnych mniejszości, produkowanie i dystrybuowanie pornografii zgodnie z liberalizmem demokratycznym powinny być przez państwo dozwolone.
- Publiczne prezentowanie nieobyczajnych zachowań seksualnych powoduje konflikt z tymi, którzy muszą to oglądać. Nie ma konfliktu, gdy wszelkie takie zachowania są prezentowane prywatnie. Sianie publicznego zgorszenia jest niemoralne, a więc zgodnie z liberalizmem konserwatywnym powinno być zakazane.
6. Służba zdrowia.
- Leczenie się nie jest kwestią moralnych przekonań, a bycie zdrowym służy wolności osobistej, a zatem zgodnie z liberalizmem demokratycznym państwo może przymusowo zbierać od ludzi pieniądze na publiczną służbę zdrowia, która zajmuje się tym, by opłacać darmowe leczenie.
- To czy ktoś się leczy, czy nie, nie powoduje konfliktu z innymi. Natomiast zbieranie przymusowo funduszy od jednych by leczyć innych wywołuje konflikt. Moralność zakazuje pozbawiania majątku jednych by dawać go na potrzeby innych (zwie się to grabieżą), a więc zgodnie z liberalizmem konserwatywnym przymusowe składki na służbę zdrowia są niedopuszczalne.
Na tych prostych, ale ważnych, sześciu przykładach widać, że poglądy liberała demokratycznego będą całkiem przeciwne niż poglądy liberała konserwatywnego. A zatem nie ma sensu mówić, że się jest liberałem, bo to nie wiadomo co znaczy, może znaczyć różne, sprzeczne rzeczy. A więc zawsze należy zaznaczać jakim się jest liberałemdemokratycznym, konserwatywnym, czy jakimś innym. Dlatego ja się nazywam libertarianinem, czyli skrajnym liberałem konserwatywnym.
Liberałem demokratycznym jest Wojciech Sadurski, a liberałem konserwatywnym jest Janusz Korwin-Mikke - ich poglądy są całkowicie sprzeczne. Tak jak sprzeczna jest sprawiedliwość społeczna ze sprawiedliwością. Prawdziwy liberalizm to liberalizm klasyczny, konserwatywny, a nie demokratyczny, socjalistyczny, czy socjaldemokratyczny, który powinno się ewentualnie nazywać socliberalizmem.
 
Grzegorz GPS Świderski
 

Argumenty za karą śmierci <- poprzednia notka

 

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka