Potrafię przewidywać przyszłość. Wiem o czymś, co zdarzy się w komentarzach pod tą notką. Precyzyjnie to przewidziałem i właśnie to napisałem na kartce papieru. Mogę się założyć, że na pewno nikt nie zgadnie czy rzeczywiście zdarzy się to, co przewidziałem. Zakład?
Kto uważa, że zdarzy się to, co przewidziałem, niech wyśle komentarz o treści: „tak”, a kto uważa, że się to nie zdarzy, niech wyśle komentarz o treści: „nie”. Jestem pewien, że nikt nie zgadnie!
Możecie pomyśleć, że oszukuję, że napisałem właśnie na kartce, że pojawi się komentarz o jakiejś skomplikowanej treści, którą sobie wymyśliłem, a potem ktoś podstawiony umieści ten komentarz pod tą notką. I potem napiszę: „O! napisałem na kartce, że pojawi się taki i taki komentarz i rzeczywiście się pojawił!” – i wyjdzie na to, że przewidziałem przyszłość. Albo poczekam jakie się pojawią komentarze, a kartę napiszę jutro.
To nie szkodzi, że tak mogę oszukać. Wtedy ci, którzy prześlą komentarz o treści: „tak” wygrają proponowany przeze mnie zakład, bo uznali, że na kartce napisałem to, co się zdarzy i to się zdarzyło, czyli mieli rację. A jeśli nie prześlę tego komentarza przez podstawioną osobę, to zakład wygrają ci, którzy prześlą komentarze o treści „nie”.
Wystarczy więc, że jedna osoba wyśle komentarz o treści „tak”, a inna o treści „nie”, a któraś z nich na pewno wygra zakład, niezależnie od tego czy ja prawidłowo przewidziałem przyszłość czy nie, nieprawdaż?
Mimo to uważam, że nikt nie wygra tego zakładu. Co napisałem na kartce, by mieć pewność, że nikt proponowanego wyżej zakładu nie wygra?
