Dziś opublikowałem tu notkę. Notka nawet trafiła na stronę główną Salonu24 i miałem kilka komentarzy. Po południu chciałem odpowiedzieć na te komentarze, ale niestety notka razem z nimi zniknęła bez śladu. Hackerzy, którzy ją usunęli, nie zostawili żadnej informacji o swoim działaniu.
Notka miała taki adres: http://gps65.salon24.pl/464162,korupcyjny-socjaldemokratyzm
Póki co kopia jest tu: Korupcyjny socjaldemokratyzm
GPS
PS1. Po opublikowaniu tej ponownej notki, dostałem taki prywatny list od administracji Salonu24:
Pana notka "Korupcyjny socjaldemokratyzm" została usunięta, ponieważ otrzymaliśmy zgłoszenie naruszenia praw autorskich ze strony Pana Mariana Piłki, który opublikował wcześniej tekst o tej samej treści w serwisie Fronda.pl (link:http://www.fronda.pl/a/korupcyjny-liberalizm,23587.html).
Na który odpowiedziałem tak:
Mój tekst nie miał takiej samej treści - był przeróbką, która zmieniła sens pierwotnej treści o 180 stopni. To moja sprawa czy łamię czyjeś prawa autorskie - ja za to odpowiadam i mnie powinno się podać za to do sądu - Wam nic do tego.
Ale oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że piszę u Was i możecie robić co chcecie. Na szczęście nie macie mocy likwidowania informacji, która jest nieśmiertelna - możecie tylko zatykać sobie uszy i zamykać swoje oczy.
PS2. Ja świadomie złamałem „prawa autorskie” Mariana Piłki. Chcę by mnie podał do sądu, bo chcę by jego i moja wersja notki zostały nagłośnione, bo chcę by się odbyła debata nad oboma wersjami. Bo moim zdaniem bzdury, które wypisuje Marian Piłka są bardzo groźne i szkodliwe. Tu wyjaśniam po co się taki propagandowe, antyliberalne agitki wypisuje: Po co się atakuje liberałów.
PS3. Ciekawie by było, gdyby Marian Piłka podał mnie do sądu za tę przeróbkę jego tekstu powołując się na prawa autorskie. No i chętnie bym taki proces przegrał. No bo przegrana oznaczałaby, że Marian Piłka ma prawa autorskie do mojej przeróbki jego tekstu. A zatem to on jest autorem tego przeze mnie przerobionego tekstu. A zatem mógłbym ten tekst propagować i publikować w wielu miejscach z informacją, że autorem jest Marian Piłka. Socjaldemokrata krytykujący socjaldemokratyzm! Ciekawe, nie?
PS4. Przy okazji wyszło to, jaką mentalność mają antyliberałowie pokroju Mariana Piłki. Nie odpowiedział na żaden mój komentarz, nie napisał do mnie żadnego listu, żadnej informacji, nie próbował nawiązać żadnego kontaktu, dialogu, nie spytał o nic, nie szukał żadnych wyjaśnień - tylko napisał donos do administracji Salonu24 i zażądał likwidacji mojej przeróbki jako łamiącej jego domniemane, wyimaginowane prawa, a administrator Salonu24 usłużnie wykonał to bzdrurne, bezpodstawne i nielegalne żądanie bez jakiejkolwiek próby nawiązania ze mną kontaktu, czy jakiegokolwiek ostrzeżenia.
Na takich polityków trzeba bardzo uważać, bo tak jak postępują w życiu, tak będą też rządzić - najpierw będą strzelać, a potem się zastanawiać do kogo, po co i dlaczego.
Precz z komuną!
