GPS GPS
1818
BLOG

Pranie brudnych pieniędzy

GPS GPS Gospodarka Obserwuj notkę 10

Wczoraj opublikowałem notkę primaaprilisową: Cała prawda o Nowym Ekranie, a dziś już całkiem na poważnie chciałbym pochwalić zjawisko o nazwie: pranie brudnych pieniędzy.

Otóż to, że stawiam hipotezy, że jakiś biznes to pranie brudnych pieniędzy nie oznacza, że potępiam to zjawisko. Zazwyczaj pieniądze piorą jakieś mafie, przestępcy czy służby specjalne, ale to nie znaczy, że sama taka działalność legalizowania pieniędzy jest zła, szkodliwa, czy niemoralna.

Moim zdaniem pranie pieniędzy zawsze jest dobre, bo to jest zawsze omijanie bzdurnych przepisów państwowych, które samo w sobie nikomu krzywdy nie czyni. Nie ma krzywdy, nie ma ofiar, nie ma przestępstwa. Takie przepisy ograniczające wolność operowania pieniędzmi zawsze są złe, a omijanie ich zawsze jest dobre. Można to porównać z przemytem, handlem walutą, pożyczaniem pieniędzy, pracą na czarno itp., które to czynności często są zakazane, ale zawsze są dobre moralnie.

Pranie brudnych pieniędzy to jest wprowadzanie do legalnego obiegu pieniędzy, które zostały zarobione wbrew bzdurnym przepisom państwa, których nie da się inaczej zalegalizować tylko jakąś sztuczką prawną. Albo jest to wprowadzenie pieniędzy do obiegu z zagranicy omijając bzdurne przepisy państwa, które to utrudniają. To zawsze jest dobre i zasługuje na pochwałę.

To, że czasem pieniądze piorą przestępcy nie czyni tej czynności złą, tak jak jeżdżenie samochodem nie jest złe, choć często przestępcy samochodami jeżdżą.

Złe i niemoralne jest państwo, które tworzy takie przepisy, które wymagają prania pieniędzy, złe jest państwo, które wymaga tłumaczenia się skąd ktoś ma pieniądze bez postawienia mu jakichkolwiek zarzutów kryminalnych, złe jest państwo, które zagląda ludziom do portfeli i kont bankowych oraz ogranicza i kontroluje transakcje finansowe. Takie państwo to zawsze zaborca - wolno i należy je obalić.

W wolnym państwie, które służy tylko i wyłącznie do tego by chronić wolności, własności i nietykalności cielesnej ludzi, pojęcie „pranie brudnych pieniędzy” w ogóle nie występuje, tak jak nie występują pojęcia: „łapówka” czy „przemyt”. W takim państwie wszystko wolno przewozić i za wszystko wolno płacić i państwu nic do tego.

Uważam, że w ramach uprawnionego moralnie obywatelskiego nieposłuszeństwa powinniśmy do woli przemycać i prać pieniądze.


Cała prawda o Nowym Ekranie <- poprzednia notka
następna notka -> Pieniądz to towar!

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka