Druga komuna zachowała pełną ciągłość z pierwszą komuną - i prawną, i ideową, i personalną. Jaruzelski jest ojcem założycielem tego państwa. Nie rozumiem więc dlaczego należy mu odmawiać pogrzebu państwowego w państwie, które stworzył. To mu się należy jak psu buda. Odmowa sugerowałaby, że ciągłość z PRL-em jakoś została zerwana, a to przecież nieprawda.
Ceremoniał kościelny to osobna sprawa. To zależy od Kościoła i księży, którzy być może byli przy domniemanym nawróceniu się Jaruzelskiego. Jeśli się nawrócił, jeśli się wyspowiadał, jeśli dostał rozgrzeszenie, to pogrzeb kościelny mu się należy.
Ale bardzo stanowczo uważam, że powinniśmy popierać pogrzeb w formie ceremonii państwowej! Komuniści powinni być w komunie chowani zgodnie z komunistycznym ceremoniałem. Gdybyśmy uważali, że to niegodne, to by znaczyło, że to państwo szanujemy. Ja obecnego państwa nie szanuję - to jest druga komuna, dzieło Jaruzelskiego.
Dobry czerwony to martwy czerwony. Jaruzelski jest już dobrym czerwonym. I powinien mieć dobry czerwony pogrzeb.
On jest założycielem tego państwa i jego życie, poglądy i działania świetnie do tego państwa pasują. To państwo jest zgodne z tym, co całe życie budował. Ceremonia tego państwa będzie dla niego idealna. Bandyckie państwo pochowa bandytę. Jaruzelski stworzył to bandyckie państwo i ono powinno go pogrzebać. A my powinniśmy pogrzebać razem z nim to jego państwo. Nie powinno istnieć tyle czasu ile żył jego twórca.
To tak jakby na przykład odmawiać Hitlerowi pogrzebu według ceremonii III Rzeszy. To by było głupie.
Grzegorz GPS Świderski
