GPS GPS
2160
BLOG

Państwowa tresura

GPS GPS Gospodarka Obserwuj notkę 247
Zakaz handlu w niedzielę łamie nasze polskie tradycje i zwyczaje. W Polsce święta to tradycyjne dni handlu hurtowego, w święta urządza się zwyczajowo jarmarki, festyny, giełdy towarowe czy targi. Kościół katolicki w sposób szczególny chronił kiedyś kupców w święta kościelne. Zakaz handlu w niedzielę jest po prostu niemoralny.
Zakaz handlu w święta to użycie przemocy wobec bliźniego swego by mu uniemożliwić pracę. To niemoralne ograniczanie wolności innych. Każdemu kto to popiera polecam eksperyment myślowy: poszedłbyś w święto do sąsiada i kazał zapłacić sobie dwa złote, albo dałbyś mu w mordę, walnąłbyś go pałą czy zamknął w piwnicy, za to, że pracuje, że sprząta, kosi trawnik, reperuje samochód czy sprzedaje oranżadę? Co byś mu zrobił? Poszedłbyś na jarmark w niedzielę i rozwalił stragany, albo zwyzywał sprzedawców? Jeśli nie byłbyś do tego zdolny, to czy opłaciłbyś draba, który to zrobi?
Moim zdaniem wszyscy, którzy popierają zakaz handlu w niedzielę nie tylko łamią polskie tradycje i zwyczaje, nie tylko występują przeciw chrześcijaństwu, ale są po prostu bandytami, którzy stosują nieuprawnioną przemoc. Moralność jest tysiąckroć ważniejsza niż jakiekolwiek utylitarne cele.
Posłowie PiS, PO, PSL i SP popierają ten niemoralny zakaz. Za złamanie zakazu handlu w niedzielę ustawa przewiduje grzywnę lub karę więzienia do lat dwóch.
Zakaz handlu w niedzielę to typowe tworzenie przestępstwa bez ofiar. Tradycyjny handel hurtowy w święta nikomu nie robi krzywdy, nikt na tym nie traci, nikt nie ponosi żadnych szkód. A mimo to można za to pójść na dwa lata do więzienia. Na dodatek taki zakaz nie ma żadnego sensu - czy to ekonomicznego czy fiskalnego. Jedynym jego celem jest to by ludzi tresować, by wykonywali dowolne bzdurne i bezsensowne polecenia władzy.
Kwestie świąt to są kwestie zwyczajowe, nie potrzeba tych spraw regulować jakimikolwiek ustawami. Ustawy mogą co najwyżej zwyczaje zniszczyć. 

 

Grzegorz GPS Świderski


Czy może zabraknąć pieniędzy?  <- poprzednia notka

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka