Góra Kamieńsk to bardzo fajna góra! Właśnie z niej wróciłem, więc wiem. To, że kazali ją usypać komuniści nic nie ujmuje z jej zalet! Tak samo nie mamy pretensji do piramid egipskich, mimo, że powstały dzięki niewolnictwu, nie?
Z Warszawy to tylko 160 km! Gierkówką można tam dojechać w 2,5 godziny. Jak się wyjedzie z domu bardzo wczesnym ranem, czyli gdzieś o godzinie 10-tej, to można od 13-tej wziąć karnet popołudniowy do 17.30 - kosztuje 45 zł w łikend. O 21-szej można być z powrotem w Warszawie.
Prawie jak w lecie wyjazd jednodniowy nad Zalew Zegrzyński, albo na weekend na Mazury!
Ja wiem, że w Skandynawii, czy USA, bywa jeszcze lepiej. Ale w ogóle najfajniej jest w Chile (lepiej niż w Norwegii!) - odległości między portami morskimi, z których można nie tylko wypłynąć na ocean, ale popływać między wyspami, czy po rzekach, a kurortami na wysokości kilku tysięcy metrów, gdzie są wyciągi, i Trikke Skki są bardziej popularne niż w USA, że te odległości między ekstremalnym żeglarstwem, a ekstremalnym narciarstwem, te rzeczywiste odległości, mierzone w kilometrach, są rzędu kilkudziesięciu, licząc wszerz, ale rozpościerają się przestrzeni tysięcy kilometrów wzdłuż, to ja wiem, że tak jest.
Ja wiem, że tam jest fajnie. Ale co ja poradzę na to, że u nas też jest tak samo fajnie, albo i jeszcze lepiej! Można przejechać jakieś czterysta kilometrów na północ, by żeglować po Bałtyku, można przebyć podobną odległość na południe by wylądować w Tatrach na nartach - ale niewiele gorzej jest jechać połowę tej drogi w tych samych kierunkach, by się znaleźć na Mazurach lub w Bełchatowie - i mieć namiastkę żeglarstwa, czy to morskiego czy szuwarowo-bagiennego i narciarstwa, czy to snowbordowego, czy trajkarskiego.
W Alpy mamy tysiąc kilometrów - i to samo do Grecji lub Chorwacji czy Szwecji lub Danii. Wszędzie mamy blisko! Grenlandia, wyspa Man, Islandia - tam wszędzie znają Polaków!
Na Białorusi bieda, w Niemczech dobrobyt - a my sobie pomykamy to tu, to tam! Na północy morze, na południu góry, w zimie śnieg, a w lecie upały - a na dokładkę wiosna i jesień jakiej nigdzie nie ma! Polska ma najlepszy klimat na świecie, nieprawdaż?
Mamy najlepsze położenie geograficzne, geopolityczne, strategiczne, polityczne, kulturowe! Jesteśmy ośrodkiem wszystkiego! Jesteśmy centrum Europy! Mamy najlepszy klimat!
Ja uważam, że Polska to najlepszy, najfajniejszy, najlepiej położony geograficznie i klimatycznie kraj - i dlatego nas tak napadają, ciemiężą, okupują, wyzyskują, grabią, gwałcą i otumaniają. I prowadzą tak intensywną działalność agenturalną, że nie dają nam dojść do głosu, że nie możemy utworzyć sensownego państwa!
Może lepiej by było gdybyśmy byli na uboczu i nie mieli takiego fajnego kraju?
Grzegorz GPS Świderski
PS. Polecam moje notki o Trikke Skki:
