W tym roku, tak jak w poprzednim, biorę udział w konkursie na blog roku 2010 w kategorii polityka i społeczeństwo, i tak samo jak w poprzednim roku pokonam wielu posłów i radnych, i dostanę się do pierwszej dziesiątki.
W tym roku też zrobię podsumowanie, ale poczekam aż się rok skończy. Ale już dzisiaj, uprzedzając bieg wypadków, wierząc, że przejdę do pierwszej dziesiątki, a zatem będzie mój blog musiał przeczytać oficer prowadzący Monikę Olejnik, która jest jurorem oceniającym blogi w kategorii, w której startuję, to już dziś zwracam się do jej oficera prowadzącego.
Panie oficerze! Mój blog warto wybrać z następujących powodów:
- Po pierwsze: przyłączyłem się do akcji zapoczątkowanej przez śp. profesora Geremka nawołującej do odmowy podpisywania oświadczeń lustracyjnych.
- Po drugie: wysunąłem hipotezę podwójnego szpiega, w której sugeruję, że Watykan prowadzi działalność szpiegowską.
- Po trzecie: propaguję myśl śp. profesora Kołakowskiego, którego bardzo lubi „Gazeta Wyborcza”.
- Po czwarte, i najważniejsze: wysunąłem alternatywną hipotezę przyczyn zamachu smoleńskiego, w której w ogóle nie winię ruskich za ten zamach.
A więc, panie oficerze, warto mój blog nagrodzić, warto propagować, warto przesłać linki kolegom z resortu. Apeluję do pana, panie oficerze, by pan mój blog wybrał! Tak poprawnego politycznie blogu pan nie znajdzie gdzie indziej!
Komentarze
Pokaż komentarze (4)