Pisma niszowe debatują jak rozdzielić im dotacje. A dlaczego nie rozdzielać ich między niszowe blogi, np. mój? Niech mi też dadzą dotacje!
Ja notki z mojego bloga drukuję mojej 87-letniej babci – a więc nie jest to tylko blog internetowy, ale jest to regularne pismo papierowe! No i ostatnio babcia przeczytała notkę, że rządzą nami i sabotażyści i idioci. No i mnie pyta czy się nie boję tak pisać. A ja mówię, że nie ma obawy, że jak mnie podadzą do sądu, to sprawa będzie się ciągnąć 5 lat i będzie mi tylko nakręcać popularność, więc dzięki temu wyjdę z niszy. A babcia na to, że więzienie to nie jest wcale duże zagrożenie - i pyta się czy się nie boję, że mnie pobiją nieznani sprawcy. Fajne mniemanie ma babcia o naszej drugiej komunie, nie?
No to w końcu nie wiem – mam liczyć na dotacje, czy kontakt z nieznanymi sprawcami?
Myślę, że nie ma się czego obawiać. Piszę to po to, by potem wydrukować i dać babci do przeczytania, żeby się uspokoiła i nie bała się o życie wnuka. Otóż ja jestem kryty, bo mam sympatię oficera prowadzącego Monikę Olejnik. Bo dzięki temu, że do niego zaapelowałem zostałem wybrany do finału konkursu na Blog Roku 2010 i ostatecznie mam 2 lub 3 miejsce w kategorii „Polityka i społeczeństwo”. Pisałem o tym w tych notkach: Do oficera MO, Cztery lata na blogu, Jestem nominowany, Oficer prowadzący, Podstępny spisek.
Mimo, że piszę wiele nieprzychylnych dla obecnie okupującego Polskę reżimu notek, to ten reżim z nieznanych mi przyczyn mnie lubi – nie pozywa do sądu i każe czołowej polskiej dziennikarce mnie wybrać. Oczywiście na galę mnie wezwali, by zrobić zdjęcia, zdjąć odciski palców, pobrać materiał genetyczny i założyć mi teczkę. Ale to wszystko w celach ochronnych, by móc się lepiej mną opiekować.
To zdjęcie na początku przysłali mi z Onetu i kazali napisać, że jak to opublikuję, to żebym napisał: „źródło: Onet.pl” – no to właśnie napisałem (tylko nie wiem, czy po tych różnych retuszach, które zrobił mi córka, to prawa autorskie do tego zdjęcia należą do niej, czy do Onetu?).
Babciu, nie ma obawy, że mnie spotkają nieznani sprawcy! Jestem kryty – lubią mnie w Onecie, lubi mnie Monika Olejnik, lubi mnie jej oficer prowadzący, lubi mnie Janusz Korwin-Mikke, który kazał na mnie wysyłać SMS-y, mam wielu zwolenników i czytelników! Jakby mi się coś stało, to by wybuchła afera na całą Polskę! Dlatego mogę pisać co chcę. Na dodatek mam dwa blogi, więc jak mi czegoś nie puszczą na jednym, to puszczę to na drugim. Jestem kryty wszechstronnie!
